Bydgoszczanie są zdenerwowani i zaniepokojeni przymiarkami do metropolii, w której interes naszego miasta jest zagrożony. Wręcz domagają się od Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy zdecydowanych i radykalnych działań.
Oto tylko wybrane fragmenty korespondencji do TMMB:
Skończmy z samouspokajaniem nas. Przeczytałem w „Expressie Bydgoskim”: „ Przecież Torunia nikt nie zmuszał do tego, żeby wziął samorząd, Bydgoszcz tego chciała. Więc o co teraz pretensje?” A ja pytam, skąd bydgoszczanie mogli wiedzieć, że Urząd Marszałkowski w Toruniu będzie urzędem wybranego miasta, a nie całego regionu? Zamiast samobiczowania egzekwujmy właściwe działanie urzędu w Toruniu. Nie robią nam żadnej łaski, są po to by służyć ludziom...
Urząd Marszałkowski w Toruniu niesprawiedliwie dzieli fundusze, kierując je głównie dla Torunia, który ma ciągoty do tworzenia u siebie Bizancjum. Przenosi do siebie instytucje służące regionowi. Wszystko to w sytuacji bierności miejscowego lobbingu, parlamentarzystów i polityków...
Należy zorganizować natychmiast manifestacje i demonstracje z transparentami: „Urząd Marszałkowski w Bydgoszczy”, „Bydgoszcz stolicą województwa”. Musimy walczyć o tożsamość Bydgoszczy. Nie po to, jako bydgoszczanie, z wielkim trudem budowaliśmy i tworzyliśmy dla swojego miasta Operę, Filharmonię, Akademię Medyczną, Akademię Muzyczną, Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego, żeby teraz Toruń wyciągał po nie ręce. Dość jeżdżenia po naszym grzbiecie, jak po łysej kobyle. Nie pozwólmy na to, aby Bydgoszcz stała się wołem roboczym i kolonią dla Torunia.
Pora jechać na Wiejską do Warszawy z manifestacją o przeniesienie Urzędu Marszałkowskiego do Bydgoszczy. Trzeba otworzyć oczy parlamentarzystom, bo obecny układ administracyjny jest chory, nienormalny i nie zdaje egzaminu. Powoduje jedynie konflikty i niesprawiedliwości. Weźmy sprawy w swoje ręce i nie dajmy się poniżać.
Nie chcę się rozwodzić nad słusznością powstanie samodzielnej metropolii bydgoskiej, bo to wydaje się oczywiste. Chcę natomiast zaapelować o o natychmiastowe działanie, ale nie tylko w sieci, w formie opinii. Proponuję, jak najszybciej, bo czas nagli, spotkanie zainteresowanych dobrem i przyszłością miasta. Myślę, że ruch organizacyjny należy do TMMB. Nie ma co czekać– działajmy...