ODEZWA DO MIŁOŚNIKÓW BYDGOSZCZY

2 lutego 1925 roku upłyną dwa lata od powstania Towarzystwa Miłośników m. Bydgoszczy i jego okolic, którego członkowie zgromadzili się wówczas z gorącem pragnieniem utworzenia czegoś, coby się przyczyniło do rozwoju kultury i estetyki ukochanego Miasta. Minęły one na bezowocnem szarpaniu się z apatją i niezrozumieniem celu tego Towarzystwa wśród szerokich mas społeczeństwa bydgoskiego.

Towarzystwo Miłośników m. Bydgoszczy i jego okolic nie opuściło jednak rąk, nie poddało się zniechęceniu i pracowało wytrwale. Pomimo trudności finansowych, pomimo niewielkiej liczby ludzi chętnych do pracy dało ono początek wielu szlachetnym poczynaniom. Ono popierało wszelkiemi siłami akcję odnowienia Fary, zainicjowało wydanie albumu akwafortowego m. Bydgoszczy, projektowało przerobienie wieży Bismarcka, rzuciło myśl upiększenia plant i ogrodów miejskich.

Towarzystwo Miłośników m. Bydgoszczy i jego okolic usiłowało stanąć na poziomie takich kulturalnych placówek, jakie istnieją we wszystkich większych miastach polskich i europejskich i nie tylko że skutecznie pracują, ale i rozwijają się nad podziw dzięki danemu środowisku społecznemu, rozumiejącemu ważność podobnej instytucji. Dwa lata wysiłków mijają, nie przynosząc spodziewanego plonu. Wątły organizm tego kulturalnego zrzeszenia zamiera powoli, bo brak mu soków żywotnych, brak mu poparcia społeczeństwa bydgoskiego, i w tych warunkach utrzymać się długo nie może, a przynajmniej nie może, skutecznie i z prawdziwym pożytkiem dla Miasta pracować. Dlatego jeszcze raz, jak przed rokiem, zwracam się do Społeczeństwa z serdecznym apelem:

Kto kocha Miasto swoje i pragnie jego piękna i dobra, komu choć iskra uczucia tli w sercu dla tych kątów, w których się urodził, wychował i żył, niech poprze moralnie i materialnie Towarzystwo Miłośników m. Bydgoszczy i jego okolic.

W dniu 7 stycznia (środa) 1925 roku o godzinie 8-ej wieczorem odbędzie się walne zebranie Towarzystwa w sali Rady Miejskiej (Magistrat II. piętro), na które zapraszam wszystkich Obywateli m. Bydgoszczy, pragnących dla rodzinnego Miasta szczerze i całą duszą pracować. Ufam, że ten mój apel nie pozostanie wśród najszerszych warstw bez echa i że sala zapełni się po brzegi P.T. Obywatelami Miasta.

Dr. Śliwiński

Prezydent Miasta